środa, 26 stycznia 2011

Metamorfoza poprostujulia9



Przed.
Wybacz, ale jak dla mnie ten strój to jest porażka. Krótka spódniczka, kurtka, wystające rękawy spod kurtki no i jeszcze te buty. Nie podoba mi się.




Po.
Zbyt wielkiego wyboru nie miałam, ale coś tam wydziergałam. Nałożyłam na lalkę czerwono-bordową sukienkę i te nieszczęsne buty, które nie należą do moich ulubionych. Nogi były takie gołe więc nałożyłam czarne rajstopy. Szału nie ma, ale to akurat nie moja wina.



Przed.
Zacznę od kilku zasad, które ty niestety tu złamałaś. Po 1 - nie malujemy całej powieki cieniem. Po 2 - nie nakładamy kolczyków na włosy. Czerwone usta - o.O . Znów porażka.



Po.
Nie miałam wielkiego wyboru, ale sądze, że jest lepiej niż w "Przed". Rzęsy nie tuszowałam na "maxa", a tak, by wyglądało to naturalnie. Zmieniłam fryzurkę na krótką z grzywką. Eyey linerem obrysowałam oko. Zapomniałam zdjąć tego pieprzyka -,- .

Brak komentarzy: